To dla nas ogromny zaszczyt i niezwykle wzruszający moment. Otrzymanie tytułu „Przyjaciela Zielonej Góry” ma dla nas szczególne znaczenie — bo dotyczy miejsca, z którym jesteśmy związani całym naszym życiem. Zielona Góra to miasto, w którym dorastaliśmy, dojrzewaliśmy, zakładaliśmy rodzinę i budowaliśmy swoją przyszłość. To tutaj staliśmy się mężem i żoną, rodzicami, a dziś z dumą możemy powiedzieć — również dziadkami. Patrząc na to miasto oczami kolejnego pokolenia, dostrzegamy je jeszcze pełniej i jeszcze piękniej. Kiedyś myśleliśmy głównie o tym, jak tu żyć i pracować. Z czasem pojawiła się potrzeba, by coś po sobie zostawić — coś trwałego, co przetrwa dłużej niż jedno pokolenie. Coś, co stanie się częścią tego miasta. Z tą myślą powstała nasza firma. Przez ponad trzy dekady budowaliśmy w Zielonej Górze nie tylko budynki. Tworzyliśmy miejsca, w których ludzie zakładają rodziny, wychowują dzieci, realizują swoje marzenia i zaczynają nowe rozdziały życia. Dziś, kiedy przejeżdżamy przez miasto i patrzymy na te wszystkie inwestycje, nie widzimy tylko architektury. Widzimy ludzi. Widzimy codzienne życie, okna, za którymi toczy się domowe ciepło, i historie, które w tych miejscach się rodzą. To wyróżnienie nie jest więc tylko o nas. To dowód, że wspólna praca wielu osób przez lata miała sens, że można być naprawdę częścią miasta — nie tylko przez adres, ale przez obecność, działanie i więź. Z całego serca dziękujemy Kapitule za to piękne wyróżnienie. Dziękujemy naszej rodzinie, zespołowi i wszystkim współpracownikom, którzy byli częścią tej drogi. I przede wszystkim — dziękujemy mieszkańcom Zielonej Góry za zaufanie, bo to ono jest fundamentem wszystkiego. Dziś mówimy to nie tylko jako przedsiębiorcy, ale przede wszystkim jako ludzie, którzy całe życie spędzili w Zielonej Górze — jako małżeństwo, rodzice i dziadkowie, dla których to miasto zawsze będzie czymś więcej niż tylko punktem na mapie.
Dziękujemy bardzo.
